Grześ nie jestem pewien co masz na myśli.Ja jestem prostym człowiekiem i nie chce się mi bawić w łapanie za słówka,bo w każdym zdaniu u każdego można znalezć jakieś słowa stwierdzenia,które można odwracać na kilka sposobów.Czy znaczy to,że jesteś za ,że popierasz,a może nie znasz się na podróbkach,czy według ciebie wszyscy którzy chodzą po domach prosić o datki to potrzebujący na prawdę.Jak dużo rzucasz tym osobą na ulicach w centrum którzy wykorzystują to że w norwegii można oficjalnie żebrać 10 ,20 koron a dlaczego nie 100 przecież oni są potrzebujący,może nie mają gdzie mieszkać,a tu dużo trzeba mieć na mieszkanie.Czy wiesz,że są to zorganizowane grupy.A jeśli ten ktoś posiada przy sobie jakiś papier niech będzie on wydany nawet przez urząd socjalny(jeszcze o czymś takim nie słyszłem) to mósiałby i tak przyjść do mnie z jakimś jeszcze pracownikiem tego urzędu a tenże pracownik mieć dokument z którego spisałbym nieee.....Oczywiście =każdy daje tyle na ile go stać.Ja jutro siadam w swoim miejscu z kubkiem po kawie.Nie pracuję.Pa
15 Lat, 2 Miesięcy temu